Dzień dobry.
Mam taki problem. Regenerowałem sprzęgło hydrokinetyczne w moim aucie. Jego uszkodzenie było ewidentne.
Po złożeniu całości i wymianie oleju w skrzyni, wszytko wydaje się być ok ale są pewne elementy które mnie niepokoją.
W trakcie uzupełniania oleju w skrzyni, w zasadzie gdy już jedynie sprawdzałem jego poziom, zauważyłem szum w okolicy sprzęgła. Mam wrażenie, że pojawiło się po pewnym czasie i nie było go na początku.
Druga sprawa to delikatne wibracie przy niskich prędkościach. W zasadzie to bardzo niskie buczenie odczuwalne jako drgania w kabinie. Nie są one znaczące ale nie było ich przed regeneracją. Po przekroczeniu około 50km znikają zupełnie. Mam też wrażenie, że podczas jazdy z niską prędkością pod górkę lekko się nasilają.
Zniknęło za to falowanie obrotów i spadek mocy pod obciążeniem, jak np. podjazd pod górkę.
Czy po regeneracji sprzęgło potrzebuje czasu by się "ułożyć"?
Wymieniłem, przy okazji, podporę, sprawdziłem stan przegubów a sam wał został odpowiednio ustawiony przy montażu.
Skrzynia na nowym oleju (weszło 8,5l) pracuje znakomicie, żadnych szarpnięć i bardzo płynna jazda. Brak błędów w sterownikach.
Czy możliwe jest przelanie oleju w skrzyni a jego nadmiar może dawać takie objawy?